Dla Synka

Czekałam na Ciebie
jak się czeka nad ranem
na pierwszy promień słońca.
Czekaliśmy na Ciebie oboje
w miłości bez końca.

Pod moim sercem Twój ojciec
przytulał swoje dłonie
i słał Ci ciepło od niego
śpiącemu w moim łonie
gdy jeszcze Twe serce skrzydlate
tak szybko biło we mnie.

Dziś tuli Cię w swoich ramionach.
Nie czekaliśmy daremnie.
Topiąc nasz cały zachwyt
w Tobie, bezbronnym dziecku
czujemy w sobie znów nowe siły
mój Synku, Syneczku.

Gdy przymkniesz zaspane oczęta
tata Ci bajkę opowie
a ja zaśpiewam Ci kołysankę
w naszej ojczystej mowie.
I z moich oczu popłyną
radosne szczęścia łzy
bo tylko po to przyszłam na świat
abyś zaistnieć mógł Ty.

https://poezja-lucja-pauksztelo.de/list-wujka/
https://poezja-lucja-pauksztelo.de/rozmowa/