Listy do idola

(niewysłane)

Szanowny Panie Czesławie,

mam 10 lat i jestem fanką Pana twórczości.
Trudno nie być, jeśli starsza siostra słucha Pana płyt od rana do wieczora.
Mama dziwi się, że można się tak przygotowywać do matury.
Pewnie nie będzie Pan miał czasu aby mi odpisać.
Rozumiem, koncerty.

Pana wierna fanka Lusia.

P.S. A tak tylko między nami,
moja siostra nosi pana zdjęcie w teczce, między książkami.
Pasłęk 30.04.1972

Cześć Czesiek,

właśnie wybieram się na randkę. Robię sobie boski makijaż
nucąc ciągle „Pod papugami“ i wiesz, wtedy dzień od razu staje się taki
wakacyjny, niezależnie od pory roku. O kurcze! Muszę kończyć, bo chyba
mam rzęsę w oku.
No to trzymaj się.

Twoja wierna fanka Luśka.
Pasłęk 30.05.1981

Kochany Czesiu,

ale spłatałeś mi figla.
Razem z Jimim, Ellą i Freddim Waszym geniuszem bliscyście boskości.
Teraz naprawdę nie mam szansy na muzyczny Tête-à-Tête z Tobą.
Widzę, że wolisz grać Bogu i kumplom bogom.
Płaczemy obie z siostrą. Mężowie piją drinka w ciężkim milczeniu.
A tej winylowej płyty nie oddam nikomu.
Na zawsze zostanie relikwią w mym domu.

Twoja wierna fanka Lucja.
Bonn 17.01.2004

https://poezja-lucja-pauksztelo.de/nierozlaczni/
https://poezja-lucja-pauksztelo.de/recenzja/