Przybysz
spytałam człowieka
z której przyszedł strony
on przybył z daleka
jest bardzo zmęczony
spojrzał na mnie smutno
jakby chciał powiedzieć
pozwól mi tu zostać
przynajmniej posiedzieć
dałam mu tu spocząć
lecz czy mnie zrozumiał
nadal nie wiem tego
znów spojrzał
z wdzięcznością
i poszedł
do kraju swojego
niechaj lekkie
w tej drodze
będą stopy jego