Szach mat
Nie prześpij życia jak w malignie
i codzienności nie pozwól się wlec
bo cię szarówka do dołu przygnie
jak strużka rynsztoku będzie ciec.
Zagraj, ryzykuj, pokaż swój talent
bo przecież na pewno go masz
poczuj w twych żyłach szalony puls
pokaż twą jasną twarz.
Obudź się w porę, jeszcze czas
uszczypnij się tak aż do krwi
no i nie pozwól by marazm zniweczył
twoje marzenia i sny.
Idź świata zażyć, o tym marzysz skrycie
nie żałuj na to czasu ni lat
byś mógł powiedzieć -przeżyłem życie-
niż ono ci powie -szach mat-.