Zima w Pasłęku

W Pasłęku zima też dmucha puchem
tak jak gdzie indziej na świecie
lecz taką psotną, taką zalotną
tylko w Pasłęku znajdziecie.
Tylko w Pasłęku łamie zakazy
chodząc trawnikiem na skróty
pod rękę z pięknym
lecz zimnym chłopcem
któremu na imię Luty.
Na szybach okien starego zamku
maluje szronem obrazy
potem z nich zrywa skrzące się kwiaty
przed ołtarz stawia, do wazy.
A diamentową, lodową tarczą
taflę Jeziorka skuwa
i jak łyżwiarska mistrzyni świata
z gracją się po niej posuwa.
Pędząc na sankach w dół
z Młyńskiej Góry
spogląda w okna mojego domu
i chociaż kulig za nią w pościgu
wyprzedzić się nie da nikomu.
Swym śnieżnym sercem kocha to miasto
otula je szalem miłości
chociaż raz w roku tylko tu wpada
tylko raz w roku tu gości.
Mówisz – „Nie prawda.
Klimat się zmienia.
Globalne ocieplenie.”
No ale powiedz, czyż nie jest piękne
mego dzieciństwa wspomnienie?

https://poezja-lucja-pauksztelo.de/widok/
https://poezja-lucja-pauksztelo.de/jesli-kocha/